Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Imbramowice. Po pijaku wpadł autem do rowu. Potem chciał wyciągnąć samochód traktorem. 60-latek miał 3 promile alkoholu

OPRAC.:
Paweł Mocny
Paweł Mocny
Zdjęcie poglądowe
Zdjęcie poglądowe Archiwum
Pijany kierowca wjechał w znak drogowy, następnie w wiatę przystanku autobusowego, po czym wpadł autem do rowu. Mężczyzna poszedł do swojego gospodarstwa po traktor, bo chciał nim wyciągnąć z rowu samochód. Widząc na miejscu kolizji policjantów… „zaoferował” im pomoc wydostaniu samochodu.

Po pijaku wpadł autem do rowu. Potem chciał wyciągnąć samochód traktorem

W poniedziałek, 17 kwietnia, oficer dyżurny z Wolbromia otrzymał informacje o pijanym kierowcy volkswagena, który w Imbramowicach (gmina Trzyciąż) wjechał w znak drogowy i uszkodził przystanek autobusowy.

- Wezwani na interwencję policjanci, potwierdzili to zdarzenie. W rowie znajdował się uszkodzony samochód, ale kierowcy nie było na miejscu. Mundurowi szybko ustalili właściciela pojazdu i adres jego zamieszkania. W trakcie czynności zauważyli, jadący w ich kierunku ciągnik rolniczy. Traktor zatrzymał się na poboczu drogi, w odległości około 100 metrów od miejsca kolizji a kierujący najwyraźniej zainteresowany sytuacją, wyszedł z ciągnika i podszedł do policjantów, oferując im pomoc – relacjonuje Katarzyna Matras z KPP w Olkuszu.

W rozmowie z nim policjanci wyczuli woń alkoholu. Jego mowa była bełkotliwa. W związku z podejrzeniem, że traktorzysta może być nietrzeźwy, policjanci zbadali go alkomatem. Okazało się, że kierowca ciągnika ma ponad 3 promile alkoholu.

W trakcie legitymowania okazało się, że mężczyzna jest także właścicielem volkswagena, który znajdował się w rowie. Mężczyzna przyznał się policjantom, że kierował volkswagenem, podczas jazdy wpadł w poślizg, uderzył w znak drogowy i wiatę przystanku a pojazd zatrzymał w rowie. Kiedy nie mógł z niego wyjechać, postanowił udać się do swojego gospodarstwa po ciągnik rolniczy. W ten sposób chciał wyciągnąć swój samochód z przydrożnego rowu.

Mężczyźnie zatrzymano prawo jazdy. 60-latek odpowie za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości za co grozi mu kara pozbawienia wolności do lat dwóch, utrata prawa jazdy nawet na 15 lat, wysoka grzywna, ale także sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Imbramowice. Po pijaku wpadł autem do rowu. Potem chciał wyciągnąć samochód traktorem. 60-latek miał 3 promile alkoholu - Gazeta Krakowska

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto