Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Gorenice. Głupia zabawa, czy znęcanie się nad psem? Policjanci badają sprawę filmiku, na którym właściciel ucieka autem przed czworonogiem

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Ucieczka przed psem to forma zabawy czy raczej dręczenie psa? Na to pytanie musi sobie teraz odpowiedzieć mieszkaniec Gorenic, bo jego wygłupem zajęła się policja
Ucieczka przed psem to forma zabawy czy raczej dręczenie psa? Na to pytanie musi sobie teraz odpowiedzieć mieszkaniec Gorenic, bo jego wygłupem zajęła się policja Fot. Zrzut z ekranu
Media społecznościowe obiegło nagranie Marcina L. z Gorenic w powiecie olkuskim, które sam zresztą opublikował. Ucieka na nim samochodem przed swoim psem. Z tyłu pojazdu siedzi kilkuletnia dziewczynka, śledząca cała zdarzenie i z przerażeniem przyglądająca się wygłupom dorosłych i rozpaczliwym pościgiem czworonoga za pojazdem. Sprawą zajęła się olkuska policja.

W samochodzie znajdują się najprawdopodobniej właściciele zwierzęcia, traktując ucieczkę przed nim jako dobrą zabawę. Pies raczej jego "dowcipu" nie zrozumiał.

Pies biegnący za samochodem w Gorenicach poruszył internautów

W sieci zawrzało. Oczywiście zdania na ten temat są podzielone. Nie brakuje opinii, że nic złego się nie stało, bo pies trochę sobie pobiegał. - To taka nowoczesna forma wyprowadzania psa - podśmiewają się. Zdecydowanie jednak więcej jest opinii potępiających taką formę zabawy.

- Bezmyślny ojciec chyba nie miał świadomości, że sprawił ból nie tylko zwierzęciu, ale i swojemu dziecku, które nie do końca rozumiało tok postępowania dorosłych – grzmią internauci.

- Nie przypadkiem mówi się, że pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka. Przecież taki psiak nie tylko cierpiał fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Miał wrażenie, że zostaje przez właściciela porzucony – pisze inny.

Trzyminutowy filmik nakręcony telefonem komórkowym z wnętrza samochodu osobowego, zniknął już z sieci. Mieszkańcy przekazują go sobie na różnych grupach w mediach społecznościowych.

Policja w Olkuszu zajęła się sprawą mieszkańca Gorenic

- Znane są nam dokładne personalia człowieka, który opublikował kontrowersyjny filmik w internecie. Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające. Na tym etapie dochodzenia nie mogę powiedzieć nic więcej. Po zbadaniu sprawy okaże się, czy i ewentualnie z jakiego paragrafu będzie można postawić zarzuty. Po zakończeniu sprawy podamy pełny komunikat – wyjaśnia Katarzyna Matras, rzecznik olkuskiej KPP.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto