W samochodzie znajdują się najprawdopodobniej właściciele zwierzęcia, traktując ucieczkę przed nim jako dobrą zabawę. Pies raczej jego "dowcipu" nie zrozumiał.
Pies biegnący za samochodem w Gorenicach poruszył internautów
W sieci zawrzało. Oczywiście zdania na ten temat są podzielone. Nie brakuje opinii, że nic złego się nie stało, bo pies trochę sobie pobiegał. - To taka nowoczesna forma wyprowadzania psa - podśmiewają się. Zdecydowanie jednak więcej jest opinii potępiających taką formę zabawy.
- Bezmyślny ojciec chyba nie miał świadomości, że sprawił ból nie tylko zwierzęciu, ale i swojemu dziecku, które nie do końca rozumiało tok postępowania dorosłych – grzmią internauci.
- Nie przypadkiem mówi się, że pies jest najwierniejszym przyjacielem człowieka. Przecież taki psiak nie tylko cierpiał fizycznie, ale przede wszystkim psychicznie. Miał wrażenie, że zostaje przez właściciela porzucony – pisze inny.
Trzyminutowy filmik nakręcony telefonem komórkowym z wnętrza samochodu osobowego, zniknął już z sieci. Mieszkańcy przekazują go sobie na różnych grupach w mediach społecznościowych.
Policja w Olkuszu zajęła się sprawą mieszkańca Gorenic
- Znane są nam dokładne personalia człowieka, który opublikował kontrowersyjny filmik w internecie. Policjanci prowadzą czynności wyjaśniające. Na tym etapie dochodzenia nie mogę powiedzieć nic więcej. Po zbadaniu sprawy okaże się, czy i ewentualnie z jakiego paragrafu będzie można postawić zarzuty. Po zakończeniu sprawy podamy pełny komunikat – wyjaśnia Katarzyna Matras, rzecznik olkuskiej KPP.
- Najciekawsze wycieczki rowerowe w Olkuszu i okolicy. Odkryj nieznane trasy
- Silver House, czyli będą nowe mieszkania w Olkuszu
- Pizza, burger, kebab, zapiekanka… tu zjesz najlepsze
- Rynek w Olkuszu znów tętni życiem. Można usiąść w kawiarnianych ogródkach
- Stare starostwo wygląda przepięknie. W maju otwierają muzeum - Podziemny Olkusz
- Wiosna sprzyja ogrodnikom. Na wolbromskim targowisku oblężenie stoisk z roślinami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?