70-latka wraz ze swoim 44-letnim synem pojechała do lasu, aby ściąć sosnę. W trakcie pracy drzewo spadło na kobietę. Syn zdołał wydostać matkę spod konarów i jeszcze przytomną dowiózł do domu. Stamtąd zadzwonił po pomoc.
Czekając na karetkę pogotowia stan kobiety zaczął gwałtownie się pogarszać. Podjęta przez lekarza reanimacja nie przyniosła rezultatu. Kobieta zmarła.
- O śmierci kobiety zostaliśmy powiadomieni przez dyspozytorkę pogotowia ratunkowego w Wolbromiu. Została zlecona sekcja zwłok - informuje Łukasz Czyż, rzecznik olkuskiej policji. - Prowadzimy dochodzenie w tej sprawie.
Polecamy w serwisie kryminalnamalopolska.pl: Nowy Targ: kierowca miał aż 4 promile!
Sportowetempo.pl. Najlepszy serwis sportowy
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?