Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Franciszek Rozmus fotografuje okolice z lotu ptaka

Katarzyna Ponikowska
Rozmus fotografuje okolice z lotu ptaka
Rozmus fotografuje okolice z lotu ptaka Franciszek Rozmus
Franciszek Rozmus fotografuje Olkusz i okolice z latającego drona. Zarówno w dzień jak i w nocy. Wystawę zdjęć z lotu ptaka można oglądać w olkuskim Klubie Przyjaźń do końca kwietnia.

============01 Tytuł Sans 48 R(39426539)============
Zobacz Olkusz, jak widzą go ptaki
============02 Podtytuł 16(39426540)============
W klubie Przyjaźń można oglądać wystawę zdjęć Franciszka Rozmusa robionych z latającego drona
============11 Zdjęcie Autor(39426534)============
Żeby zrobić jedno dobre zdjęcie z powietrza, czasem konieczne jest kilka podejść i kilkadziesiąt ujęć. Ale warto. - Dzięki temu uchwyciłem rzeczy, których nikt wcześniej nie widział - mówi Franciszek Rozmus, fotograf z Olkusza, który od wielu miesięcy pracuje nad zdjęciami robionymi z lotu ptaka.

Fotografie wykonuje za pomocą drona, minisamolociku, na którym umieszcza się aparat fotograficzny. Wszystkim steruje się z ziemi. - Widzę z dołu to, co widzi aparat w górze i w odpowiednim momencie naciskam spust - wyjaśnia Rozmus. Ale łatwo nie jest. Czasem trzeba kilku podejść, żeby zrobić dobre ujęcie. Do tej pory Rozmus sfotografował kilkadziesiąt obiektów, a zrobił parę tysięcy zdjęć i odbył ponad setkę lotów dronem. Z dołu nie wiadomo bowiem, jak widać obiekt z góry. Ważny jest kąt, wysokość, pora dnia.

Z lotu ptaka zostały uchwycone zamki jurajskie i zabytki Krakowa nocą, np. Wawel. Są też najsłynniejsze miejsca w Olkuszu, jak np. bazylika św. Andrzeja w dzień i w nocy, basen w sezonie, Dworek Machnickich czy kopalnia Pomorzany. I ciągle fotograf ma nowe pomysły. Wkrótce będą robione zdjęcia nad rezerwatem w Pazurku.
- Od kilku lat myślałem nad robieniem tego typu zdjęć, ale drony było jeszcze wtedy bardzo drogie. Ceny zaczynały się od 50 tys. zł. Poczekałem więc, kiedy stały się dostępne - zdradza fotograf. - Robienie zdjęć z lotu ptaka daje fascynujące efekty. Z dołu widać dużo mniej - dodaje.

Rozmus jest też filmowcem. I też robi filmy z lotu ptaka. Sfilmował tak zamek w Rabsztynie, bazylikę św. Andrzeja nocą czy tereny, gdzie można odnaleźć ślady dawnego górnictwa. - Franciszek Rozmus to doskonały obserwator i fascynat historii. Pokazuje ludziom to, czego na co dzień nie mogą zobaczyć - podkreśla Olga Śladowska z klubu Przyjaźń, która zorganizowała wystawę. Wcześniej w klubie można było podziwiać zdjęcia Rozmusa z podziemi olkuskiego rynku.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Instahistorie z VIKI GABOR

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto