Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Eko Recycling z Olkusza nie ma pozwoleń na działanie

Katarzyna Ponikowska
Pożar w Eko Recycling, czerwiec 2012 rok
Pożar w Eko Recycling, czerwiec 2012 rok Archiwum PSP Olkusz
Firma Eko Recycling z Olkusza, produkująca wkłady do ekranów akustycznych z wykorzystaniem surowców wtórnych, takich jak np. plastikowe butelki czy makulatura, nie ma pozwoleń na działalność. Mimo to istnieje od połowy 2012 roku.

- Jak to jest, że beż żadnych papierów można sobie działać na rynku jak gdyby nigdy nic? - dziwi się jeden z okolicznych mieszkańców. - Przecież jest niebezpieczna dla środowiska. Już raz był tam przecież pożar - mówi.
O sprawie pisaliśmy w "Gazecie Krakowskiej" w czerwcu 2012 r. Pożar wybuchł wewnątrz hali należącej do Emalii Olkusz, a wynajmowanej przez Eko Recycling. W pomieszczeniu składowane były plastikowe odpady, które firma gromadziła, a potem wykorzystywała do produkcji wkładów do ekranów. Ogień wydostał się na zewnątrz budynku. W wyniku pożaru doszczętnie spłonęła jedna ze ścian. Jak powiedział nam wtedy Daniel Więzik, współwłaściciel Eko Recycling, firma dopiero rozkręcała swoją działalność. Procedury, żeby spółka mogła rozpocząć funkcjonowanie, trwały ponad dwa lata.

Jak się jednak teraz okazuje, firma nie miała jeszcze wtedy wszystkich niezbędnych dokumentów. W grudniu 2012 r. złożyła wniosek o wydanie decyzji środowiskowej na prowadzenie działalności. Gmina odmówiła ustalenia środowiskowych uwarunkowań. Uznała, że przedsięwzięcie będzie mieć negatywny wpływ na środowisko i okolicznych mieszkańców. Chodziło nie tylko o toksyczne i przykre zapachy, ale też o możliwość zalgnięcia się gryzoni czy insektów. Właściciele Eko Recycling odwoływali się między innymi do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, to jednak podtrzymało decyzję gminy. Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie. W styczniu 2014 r. Sąd wydał wyrok podtrzymując decyzję SKO.

- Ta firma nie powinna w ogóle w tym miejscu istnieć - zaznacza Monika Janik z Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, do którego wpłynęła skarga na zakład. Sprawa została skierowana do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Olkuszu. - Już dwa razy przeprowadziliśmy kontrole i nie stwierdziliśmy użytkowania obiektu niezgodnie z przeznaczeniem - mówi inspektor Grzegorz Swędzioł. Firma nie może tam działać, ale nikt nie może zabronić im składowania materiałów Inspektor przyznaje jednak, że kontrole były zapowiedziane, więc można się było do nich przygotować. Postępowanie w sprawie jednak nadal trwa. Jeśli firma zostanie przyłapana na użytkowaniu obiektu, nastąpi wstrzymanie działalności. Sprawa trafi też na policję i do prokuratury.

Z właścicielami firmy nie udało nam się skontaktować.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak postępować, aby chronić się przed bólami pleców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto