Dzięki fundacji Res Sacra Miser dzieci mają darmową rehabilitację

- Julka wymaga ciągłych ćwiczeń. Kilka razy w tygodniu musimy korzystać ze specjalistycznych urządzeń w prywatnych gabinetach, co bardzo dużo kosztuje. Dzięki temu, że jest Sacra Miser i te zajęcia, jesteśmy trochę finansowo odciążeni - wyjaśnia Karolina Guzik, mama 6-letniej Julki.

Dziewczynka ma wadę centralnego układu nerwowego i małogłowie. Nie potrafi wykonywać np. dwóch czynności jednocześnie i koordynować ruchów. Wymaga codziennych ćwiczeń, żeby potem mogła radzić sobie w życiu.
- Tylko poprzez rehabilitację możemy przygotować ją do wykonywania takich prostych zadań jak pisanie, wiązanie sznurowadeł czy jedzenie - wylicza pani Karolina. Julka ćwiczy praktycznie cały dzień. - Wyjeżdżamy z domu o godz. 7 i wracamy ok. 16 - mówi mama dziewczynki. - Przykładowo wygląda to tak: najpierw jest przedszkole, potem logopeda, potem rehabilitacja w gabinecie w Sosnowcu. W drodze powrotnej mamy jeszcze hipoterapię - wylicza kobieta. Karolina Guzik podkreśla, że lekko nie jest, ale z drugiej strony nie ma co narzekać. - Kiedy Julka się urodziła, lekarze przewidywali, że wkrótce umrze. Byłam załamana - wspomina pani Karolina. - Tymczasem córka żyje i radzi sobie coraz lepiej. Ćwiczenia przynoszą efekty - cieszy się mama Julki. Tłumaczy, że rehabilitacja w dzisiejszych czasach ma to do siebie, iż dziecko pracuje, uczy się, ale tak naprawdę nie wie o tym, że ciężko pracuje nad sobą. - Traktuje ćwiczenia jak zabawę - zauważa pani Karolina. Dlatego rodzina Guzików ciszy się każdą chwilą z córeczką. - Każdy dzień, kiedy Julka nie choruje, kiedy nie musimy jechać do szpitala, jest dla nas piękny - uśmiecha się pani Karolina.

Dzięki projektowi "By żyło się lepiej" dzieci mają okazję skorzystać z terapii grupowej w sali doświadczania świata oraz terapii indywidualnej w sali integracji sensorycznej. - Jest także możliwość wyjazdów do ośrodka jazdy konnej Karna, gdzie maluchy skorzystają z hipoterapii - zaznacza Anna Skręt z Res Sacra Miser. Projekt potrwa do 15 października i ma w sumie objąć 30 rodzin.