Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Czy punkt nadawania numerów PESEL dla obywateli Ukrainy w Olkuszu funkcjonuje jak należy? Mieszkaniec ma poważne wątpliwości [ZDJĘCIA]

Paweł Mocny
Paweł Mocny
Punkt nadawania numerów PESEL dla obywateli w Olkuszu
Punkt nadawania numerów PESEL dla obywateli w Olkuszu Paweł Mocny
Od połowy marca w Urzędzie Miasta i Gminy w Olkuszu funkcjonuje punkt nadawania numerów PESEL dla obywateli Ukrainy. Jest on zlokalizowany tuż przy wejściu do budynku znajdującego się przy olkuskim rynku. Jeden z mieszkańców miasta poinformował nas o nieprzyjemnej sytuacji, która miała miejsce w urzędzie. Czy punkt nadawania numerów PESEL dla obywateli w Olkuszu funkcjonuje jak należy?

Czy punkt nadawania numerów PESEL dla obywateli w Olkuszu funkcjonuje jak należy?

Od 16 marca w siedzibie Urzędu Miasta i Gminy nadawane są numery PESEL dla obywateli Ukrainy, którzy przebywają w gminie Olkusz.

Uchodźcy kierowani są do pokoju numer 114. Pomieszczenie znajduję się tuż przy wejściu do budynku. UMiG przygotował także kącik dla dzieci. Znajdują się w nim kredki, rysowanki i legendy o Olkuszu przetłumaczone na język ukraiński.

Punkt pozostaje czynny od poniedziałku do piątku w godzinach od 9:30 do 17:30.

Do naszej redakcji zgłosił się mieszkaniec Olkusza, który przyjął pod swój dach Ukrainkę z dwójką dzieci. Mężczyzna opowiedział nam o problemach, na jakie natknęli się w punkcie nadawania numeru PESEL w UMiG.

Pan Jarosław razem z obywatelką Ukrainy i jej dziećmi w ub. tygodniu udali się do urzędu w celu wyrobienia numeru PESEL. Mieli oni ze sobą wypełnione wszystkie potrzebne dokumenty oraz zdjęcia. Na miejscu zastali brak kolejki i jedną pracownicę UMiG. Kobieta odmówiła im obsługi twierdząc, że... jest zajęta.

- Bardzo mnie dziwi ta urzędnicza postawa. Złożenie wniosku nie trwa chyba zbyt długo - mówi Jarosław Podworski, który przyjął pod swój dach rodzinę uchodźców.

Pracująca w UMiG kobieta kazała przyjść za kilka dni. Wyznaczyła konkretną datę. Teraz Ukraińcy będą musieli raz jeszcze udać się do urzędu, być może odstać swoje, by załatwić sprawę. Co więcej nie znają języka polskiego a pan Jarosław nie może z nimi przyjść, bo jedzie na Ukrainę. Działa w Stowarzyszeniu Pokolenia w Katowicach, które zajmuje się między innymi pomocą Ukraińcom.

Mieszkaniec Olkusza był też mocno zdziwiony sposobem, którym urzędniczka próbowała rozmawiać z ukraińską rodziną.

- Mówiła do nich głośno, jakby byli głusi. Oni nie są głusi, tylko nie znają polskiego – relacjonuje Jarosław Podworski.

Po wizycie w urzędzie dzieci pytały pana Jarosława, dlaczego ta pani krzyczała na mamę. Sama kobieta też miała takie wrażenie.

Olkuszanin liczy, że to tylko pojedynczy przypadek niekompetencji urzędniczej i że inne osoby przyjmujące obcokrajowców wiedzą, że podnoszenie głosu nic nie daje.

Co na to Urząd Miasta i Gminy w Olkuszu?

1 kwietnia opisaliśmy zaistniałą sytuację w wiadomości skierowanej do Urzędu Miasta i Gminy Olkusz. Poprosiliśmy w niej o stanowisko urzędu. Nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

FLESZ - Polacy pomagają uchodźcom

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto