Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

"Bo kogut za głośno pieje". Oto najdziwniejsze zgłoszenia turystów na Podhalu. Tatrzańskie służby mają czasem ubaw!

Łukasz Bobek
Łukasz Bobek
Policja Zakopane, Łukasz Bobek, Archiwum
Podhalańskie służby w szczycie sezonu odbierają niemal codziennie dziwne interwencje i zapytania turystów wypoczywających w górach. Niektóre naprawdę świadczą, że turyści wypoczywający pod Giewontem nie mają pojęcia, gdzie się znaleźli. Zobaczcie najdziwniejsze zgłoszenia i pytania turystów.

Na pierwszym froncie zgłoszeń jest zakopiańska policja. Miejscowa komenda w sezonie dziennie ma 60-80 zgłoszeń. To o połowę więcej niż poza sezonem.

- To świadczy o tym, że pod Tatrami, w powiecie tatrzańskim, wypoczywa ok. 100 tys. turystów. Większość dotyczy kolizji, nieprawidłowego parkowania, osób, które przesadziły z alkoholem, czy zakłócanie ciszy nocnej – mówi asp. Sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.

Wśród wielu poważnych zgłoszeń są jednak i takie, które mogą… rozbawić nawet dyżurnego policji. Gros dziwnych telefonów i zapytań dotyczy Tatr. Te trafiają zarówno na policję, ale i do centrum informacji turystycznej Tatrzańskiego Parku Narodowego.

Zobaczcie w galerii, o co pytają i co zgłaszają turyści.

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto