W porze nocnej i w święta mieszkańcy Trzebini muszą po leki jechać do Chrzanowa. Trzebinianie, którzy w środku nocy lub w święto poczują się gorzej nie znajdą na miejscu pomocy lekarza. To dlatego, że w kwietniu br. zlikwidowano punkt świadczący dyżury medyczne. Od 1 maja - także dyżurów nie pełni żadna apteka.
- To skandal. Nie dość, że do lekarza musimy dojeżdżać do Chrzanowa to nawet po zwykły lek na gardło czy syrop przeciwgorączkowy dla dziecka trzeba tracić czas i pieniądze na transport - denerwuje się Monika Kuchta z Trzebini.
Do niedawna dyżur pełniło na przemian dziewięć aptek zlokalizowanych na terenie gminy. W każdej można było zakupić leki od godziny 8 do 23. Od 1 maja już nie można. Wieczorami najbliżej są apteki w Chrzanowie, Libiążu lub Krzeszowicach. Dyżur całodobowy pełni apteka Centrum W Rynku 11 w Chrzanowie.
Urszula Kumala z Chrzanowa ma aptekę całodobową pod nosem. - Nie wyobrażam sobie jeździć taksówką (autobusy miejskie wtedy już nie kursują) w środku nocy po kawałek bandażu czy krople do nosa - wyznaje kobieta. Niestety jej sąsiedzi z Trzebini musza...
Sami aptekarze bardzo niechętnie pełnią nocne i świąteczne dyżury, bo im się to po prostu nie opłaci. - Nikt nie kupuje bandaża czy kropli do nosa w nocy. Z dyżurów korzysta się w nagłych przypadkach. Z naszych obserwacji wynika, że w nocy w aptekach realizuje się śrdnio tylko 3-4 recepty - zauważa Jerzy Jasiński, prezes Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie. - A ja muszę zapłacić pracownikowi, za prąd, wodę, ochronę. W szpitalu nocne dyżury są finansowane, my musimy robić wszystko na własny koszt - denerwuje się jeden z olkuskich aptekarzy.
Dlatego coraz częściej dyżury pełni jedna apteka w powiecie. - To jak najbardziej zgodne z prawem - podkreśla Jasińki. Poza tym dodaje, że apteka całodobowa musi być dobrze wyposażona. - Dyżurowanie w małych aptekach mija się z celem, bo i tak w nagłym wypadku może nie być leku, którego potrzebuje pacjent - wyjaśnia Jasiński.
Dlatego całodobowo są otwarte zwykle apteki w miastach powiatowych.
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?