Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Adam Zielnik: W dobie walki z koronawirusem organizowanie święta miasta byłoby niesmaczne

Jerzy Zaborski
Jerzy Zaborski
Fot. Zbiory prywatne Adama Zielnika/FB
Rozmowa z burmistrzem Wolbromia, ADAMEM ZIELNIKIEM

Był pan pierwszym gospodarzem w zachodniej Małopolsce, który odwołał święto miasta, a zaoszczędzone pieniądze przeznaczył na walkę z koronawirusem. Śladem Wolbromia poszedł Chrzanów, który także odwołał swoje święto.
Pomysł odwołania imprez firmowanych przez miasto został przedyskutowany przezz mnie z najbliższym otoczeniem. Najważniejsze, że decyzja była jednogłośna. Nie czuję się jako ktoś wyznaczający innym kierunek postępowania. Każdy pracuje na własnych rachunek i po swojemu ocenia sytuację. Uznałem, że skoro cały kraj zmaga się z epidemią, świętowanie za publiczne pieniądze byłoby po prostu niesmaczne. Jeśli w innych miastach będą mieli podobne odczucia, to jest ich sprawa.

O jakiej kwocie mówimy w związku z odwołaniem Dni Wolbromia?
To kwota rzędu 300 tysięcy złotych. Nie chodzi tylko o święto miasta, ale także o dożynki, pokazy palm wielkanocnych, jubileusze Ochotnicznych Straży Pożarnych, czy inne imprezy okolicznościowe.

Czy odwołując Dni Wolbromia nie naraził się pan na wypłaty odszkodowań dla artystów, którzy mieli wystąpić na estradzie, uświetniając święto miasta?
Żadnych zaliczek zaproszonym artystom nie wypłaciliśmy. Część z nich była już wstępnie zakontraktowana, inni nie. Z tymi, z którymi mieliśmy zakontraktowane występy, mieliśmy zawartą klauzulę o możliwości odstąpienia od umowy z odpowiednim wyprzedzeniem, a tym, którzy nie mają świadomości, przypomnę, że Dni Wolbromia były zaplanowane dopiero na sierpień.

Gdzie trafi sprzęt zakupiony przez wolbromski magistrat?
W pierwszej kolejności do krakowskich szpitali, mam na myśli Uniwersytecki i Jana Pawła II. Obie lecznice szybko i kompleksowo określiły nam swoje potrzeby. Mam nadzieję, że w środę (25 marca 2020 roku – przyp. red), wszystko zostanie ostatecznie ustalone.

Macie pod bokiem szpital w Olkuszu, który przyjmuje pacjentów z koronawirusem. Jego nie wspomagacie?
Olkuski szpital podszedł do naszej propozycji – że tak powiem – wstrzemięźliwie, ale zawsze jesteśmy otwarci na sygnały z jego strony.

Zadbał pan także o lokalne podwórko?
Wolbrom zostanie zabezpieczony w środki ochrony indywidualnej, środki do dezynfekcji oraz odkażania. Pierwsza dezynfekcja najbardziej uczęszczanych miejsc w mieście już za nami. Trzeba do minimum ograniczyć ryzyko zarażenia się groźnym wirusem z Wuhan przez tych, którzy muszą wyjść z domu. Są też tacy, którzy wciąż podchodzą do sprawy koronawirusa ze sporą rezerwą i – chcąc nie chcąc – bez potrzeby opuszczają miejsce zamieszkania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto