Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

11-letni Oliwier spod Olkusza przegrał walkę z chorobą

RED
Po ciężkiej walce z chorobą zmarł 11-letni Oliwier Kozera z Krzykawki koło Olkusza. Chłopiec od urodzenia zmagał się z poważną wadą serca.

Jego rodzice poruszyli niebo i ziemię ale chłopiec, o którego życie walczyło wielu mieszkańców Olkusza, przegrał nierówną walkę z chorobą.

Od urodzenia Oliwier miał poważną wadę serca, tzw. kardiomiopatię gąbczastą. Przez jakiś czas nie dawała ona jednak żadnych objawów. Chłopiec rozwijał się wzorowo. Mimo że brał leki, żył aktywnie. Chodził po górach, nurkował. Kochał wodę.

O jego ciężkiej chorobie i walce o życie pisaliśmy więcej tutaj

Problemy zaczęły się we wrześniu 2015 roku. Pani Katarzyna, mama Oliwiera zauważyła wówczas, że z maluch bardzo się poci choć nie wykonuje żadnego wysiłku fizycznego i że ma bardzo szybki puls. Rodzice natychmiast pojechali z nim do szpitala w Olkuszu. Okazało się, że lewa komora serduszka Oliwiera tak słabo się kurczy, że konieczny będzie przeszczep.

Chłopiec trafił do Śląskiego Centrum Chorób Serca w Zabrzu. Było już z nim tak źle, że lekarze zdecydowali o wszczepieniu mechanicznego wspomagania pracy serca Berlin Heart. Urządzenie waży 120 kilogramów, chłopiec był z nim podłączony półtorametrowym drenem. Nie było nawet mowy o opuszczeniu szpitala. Spędził tam niemal rok.

11 sierpnia 2016 roku chłopiec przeszedł przeszczep. Podczas operacji doszło do wylewu, który narobił sporo szkód. Oliwierka trzeba było wprowadzić w śpiączkę farmakologiczną. Po wybudzeniu miał wiotkie mięśnie. Z czasem powstały napięcia mięśni, które zaczęły uprzykrzać małemu pacjentowi każdy dzień. Towarzyszyły im ból i gorączki. Chłopiec cierpiał. Okazało się, że w komorach mózgu zbiera się płyn mózgowo - rdzeniowy. Oliwier trafił do Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach Ligocie. Tam wszczepiono mu zastawkę drenującą.

– Oliwiera jest gigantem ze stali – mówili wówczas rodzice chłopca. Dzięki ogromnej pracy, jaką wykonali,chłopiec zaczął powolutku wracać do sprawności sprzed przeszczepu.

Wydawało się, że wszystko idzie ku dobremu. Niestety, bliscy chłopca usłyszeli od lekarzy diagnozę, która zwaliła ich z nóg: Oliwier ma w brzuszku uciskający guz o wymiarach 10 na 10 na 15 centymetrów.

Kilka dni temu jego stan drastycznie się pogorszył. Chłopiec zmarł 26 listopada.

Pogrzeb Oliwiera odbędzie się w 29 listopada 2019 r. o godz. 14 w Domu Przedpogrzebowym na cmentarzu w Olkuszu.

Rodzinie składamy wyrazy współczucia.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: 11-letni Oliwier spod Olkusza przegrał walkę z chorobą - Gazeta Krakowska

Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto