Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zaginiona Aleksandra Maliszewska nie żyje! Ciało dziewczyny znaleziono na Widzewie

mar (opr mm)
W czwartek, 18 czerwca, ok. godz. 10, na łódzkim Widzewie znaleziono zwłoki młodej kobiety. Znajdujące się przy kobiecie dokumenty i inne rzeczy osobiste wskazują, że zmarłą osobą jest poszukiwana Aleksandra Maliszewska. W piątek przeprowadzono sądowo-lekarską sekcję zwłok 25-latki.

Ciało młodej kobiety znalazł pracownik wykonujący prace ogrodnicze na przemysłowych terenach dzielnicy Widzew. Zwłoki leżały ponad pół kilometra od żwirowej drogi rozpoczynającej się przy ul. Technicznej 20 w Łodzi.

Zwłoki kobiety znajdują się w stanie utrudniającym identyfikacje, ale elementy ubioru, biżuteria oraz torebka z rzeczami osobistymi i dokumentami wskazują, że jest to zaginiona Aleksandra Maliszewska. Znaleziona osoba była również ubrana zgodnie z opisem przekazanym przy zgłaszaniu zaginięcia.

Ślady zabezpieczone na miejscu wskazują, że przyczyną śmierci mogło być samobójstwo.

Dziewczyna siedziała oparta o drzewo. Bezpośrednio przy zwłokach, policjanci znaleźli i zabezpieczyli ostre narzędzie.

- Usytuowanie zwłok zdaje się sugerować, że śmierć mogła mieć charakter samobójczy. Bliższe wnioskowanie w tym zakresie możliwe jednak będzie po przeprowadzeniu sądowo-lekarskiej sekcji - dodaje Krzysztof Kopania.

Ciało zostało zabezpieczone do dyspozycji prokuratora. Dokładne przyczyny śmierci kobiety miały być znane po wykonaniu sekcji zwłok.

W piątek o godz. 12 odbyła się sądowo-lekarska sekcja zwłok kobiety.

- Wstępne ustalenia posekcyjne, ze względu na zaawansowany rozkład zwłok, nie doprowadziły do ustalenia przyczyny śmierci - poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi. - Podczas sekcji nie stwierdzono obrażeń kostnych, które mogłyby świadczyć o urazie.

Biegły sądowy przeprowadzający sekcję, twierdzi, że śmierć mogła nastąpić w dniu zgłoszenia zaginięcia studentki.

Prokuratura zleciła przeprowadzenie dodatkowych badań toksykologicznych w Zakładzie Medycyny Sadowej w Łodzi oraz w Instytucie Ekspertyz Sadowych w Krakowie.

- Przy zwłokach znaleziony został nóż, plastikowa butelka częściowo wypełniona cieczą, kubek oraz plecak. Nie stwierdzono natomiast uchwytnych śladów obecności innych osób.Wyciąganie jednoznacznych wniosków w tym zakresie możliwe będzie po uzyskaniu wyników szczegółowych badań toksykologicznych, w tym także zawartości zabezpieczonej butelki oraz ekspertyz kryminalistycznych dowodów ujawnionych w miejscu zdarzenia - dodaje Krzysztof Kopania.

Stan zwłok uniemożliwia okazanie ich rodzinie. Aby zidentyfikować ciało przeprowadzone zostaną badania DNA.

Przypomnijmy, że kobieta wyszła z domu przy al. Rydza Śmigłego w Łodzi, 26 maja po godz. 8. Przyjacielowi, z którym mieszkała powiedziała, że idzie na zakupy.

Gdy po kilku godzinach nie wróciła do domu, mężczyzna skontaktował się ze znajomymi, do których mogła pójść, a następnie zgłosił zaginięcie na policji.

Ponieważ rodzina dziewczyny wyraziła zgodę na publikację jej danych i wizerunku, akcja poszukiwawcza nabierała tempa. Komunikaty o tajemniczym zaginięciu Oli publikowały wszystkie łódzkie media i część ogólnopolskich.

Dodatkowo, rodzina dziewczyny poprosiła o pomoc agencję detektywistyczną.

Policyjni nurkowie i strażacy przeszukali łódzkie zbiorniki wodne. Sprawdzono także studzienki kanalizacyjne. Niestety bez rezultatu.

Aleksandry poszukiwali także jej przyjaciele i znajomi ze studiów. Wieszali plakaty na przystankach i prowadzili akcję poszukiwawczą w internecie.

Zaginiona Aleksandra Maliszewska

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na lodz.naszemiasto.pl Nasze Miasto