Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Jastrzębiu: przebił koledze nożem serce. Potem zasnął przy jego zwłokach

Jacek BOMBOR
Zabójstwo w Jastrzębiu: przebił koledze nożem serce. Potem zasnął przy jego zwłokach
Zabójstwo w Jastrzębiu: przebił koledze nożem serce. Potem zasnął przy jego zwłokach arc.
Zabójstwo w Jastrzębiu: przebił koledze nożem serce. Potem zasnął przy jego zwłokach. Makabryczne ustalenia jastrzębskiej prokuratura w sprawie zabójstwa 66-letniego Zbigniewa K. przez 44-letniego Rafała F.

Zabójstwo w Jastrzębiu: przebił koledze nożem serce. Potem zasnął przy jego zwłokach

Jastrzębska prokuratura zakończyła śledztwo w sprawie zabójstwa 66-letniego Zbigniewa K., o co oskarżono jego kolegę, 44-letniego Rafała F. Motyw? Starszy kolega zarzucał młodszemu, że powinien więcej pracować i na siebie zarobić, choćby zbierając złom…

Nóż przebił serce. Nie było ratunku...
Do zdarzenia doszło 6 marca w niedzielę, w mieszkaniu w bloku socjalnym przy ulicy Pszczyńskiej. K. przyszedł do Rafała w gości, pili przez kilka godzin alkohol, w końcu doszło do sprzeczki. Sąsiedzi słyszeli awanturę, która nagle w nocy ucichła.
- Podczas wymiany zdań właściciel mieszkania chwycił za nóż kuchenny i dwukrotnie ugodził nim kompana – wyjaśnia prokurator Jacek Rzeszowski, szef Prokuratury Rejonowej w Jastrzębiu-Zdroju.
R. nie przeszkodził w ataku nawet gips, który miał akurat na nodze. Ugodził kolegę w udo i w klatkę piersiową. – Ten drugi cios okazał się śmiertelny, ostrze przebiło serce – dodaje prokurator Rzeszowski. Jak ustalili śledczy, 66-latek zmarł niemal natychmiast. Tymczasem zabójca schował zakrwawiony nóż pod poduszkę i – jak gdyby nigdy nic – poszedł spać.

Dzieci zauważyły zwłoki w mieszkaniu
Nie domknął nawet drzwi wejściowych z mieszkania, i właśnie przez nie bawiące się na korytarzu dzieciaki zauważyły leżące zwłoki mężczyzny. Wystraszone zawiadomiły rodziców, a ci zadzwonili na policję. Chwilę później patrol obudził zaspanego Rafała F.
Nadal był kompletnie pijany, nie był w stanie nawet dmuchnąć w alkomat. Ale pamiętał okoliczności zdarzenia… - Potwierdził, że zabił kompana, bo się z nim pokłócił. Przyznał się do winy. Tamten wytykał mu, że powinien bardziej przykładać się do swojego utrzymania. Taką wersję podał – dodaje prokurator.

Znęcał się nad rodzicami
- Kiedy wytrzeźwiał, został mu przedstawiony zarzut zabójstwa - mówi Magdalena Szust z jastrzębskiej komendy policji.
Oskarżony za zabójstwo ma bogatą kartotekę. Jest bezrobotny, utrzymuje się z pomocy rodziców. Był karany za drobne oszustwa i… znęcanie się nad rodzicami. Akt oskarżenia trafił do Sądu Okręgowego w Rybniku. termin pierwszej rozprawy nie został jeszcze ustalony

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na jastrzebiezdroj.naszemiasto.pl Nasze Miasto