Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek na Wiśle - znaleziono ciało Pawła Przygódzkiego

Marcin Śpiewakowski
Poszukiwania 26-latka trwały od soboty. Podczas wtorkowej akcji grupa ochotników i strażaków przeszukiwała wybrzeże i dno rzeki. Ciało Pawła odnaleziono około 23. To nie pierwszy śmiertelny wypadek w tym roku. - Wisła nie jest miejscem do kąpieli dla pospolitego śmiertelnika. W żadnym miejscu - deklaruje WOPR.

26-latek bawił się w nocy z 5 na 6 lipca ze znajomymi przy moście Poniatowskiego na plaży klubokawiarni Temat Rzeka. Stołeczna komenda informuje, że tuż przed czwartą nad ranem znajomi Pawła rozjechali się do domów, a on sam pozostał na plaży. Wtedy też widziano go po raz ostatni.

Kolejny śmiertelny wypadek

W prowadzonych od soboty poszukiwaniach uczestniczyła rodzina i przyjaciele Pawła, a także grupa ratowników i strażaków. Nurkowie przeczesywali dno rzeki przy pomocy sonaru. O 22:42 potwierdziły się najgorsze przypuszczenia - ciało 26-latka znaleziono na lewym brzegu Wisły, na wysokości Kanału Żerańskiego. Stołeczna Komenda Policji zapowiada, że na informacje dotyczące przyczyn śmierci trzeba będzie poczekać przynajmniej do końca tygodnia.

Czytaj też: Śmiertelny wypadek - 64-letni mężczyzna utonął w Jeziorku Czerniakowskim

Zwodniczy nurt

To nie pierwszy śmiertelny wypadek w tym miejscu. WOPR apeluje, by do Wisły nie wchodzić - zbyt dużym zagrożeniem jest bardzo szybki prąd i wiry. Jerzy Burski, instruktor WOPR z pięćdziesięcioletnim doświadczeniem, wyjaśnia, że człowiek nie jest w stanie utrzymać się na powierzchni, jeśli porwie go nurt.

- Są dwie możliwości. Taka osoba może zostać zniesiona przez prąd w bezpieczne miejsce i wtedy może się jej udać wyjść z wody. Może też być tak, że trafi na wysoki brzeg, zakole rzeki lub inną przeszkodę nie do pokonania. Wtedy mamy śmiertelny wypadek, taki jak ten sobotni.

W Polsce 50% utonięć to wypadki na rzekach. Winę ponosi lekkomyślność, ale też bardzo często niewłaściwie podejście władz do kwestii bezpieczeństwa. WOPR podkreśla, że samo wystawianie mandatów kąpiącym się, tak jak robi się to wokół Jeziorka Czerniakowskiego - gdzie śmiertelny wypadek zdarza się kilka razy do roku - nie jest rozwiązaniem.

od 12 lat
Wideo

Stop agresji drogowej. Film policji ze Starogardu Gdańskiego

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na warszawa.naszemiasto.pl Nasze Miasto