18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Podziemia rynku w Olkuszu - co kryją zabytkowe mury? [ZDJĘCIA]

Katarzyna Ponikowska
Podziemia rynku w Olkuszu
Podziemia rynku w Olkuszu Katarzyna Ponikowska
635 biletów do olkuskich piwnic rozeszło się wśród mieszkańców jak świeże bułeczki. Postanowiliśmy sprawdzić co kryją podziemia rynku w Olkuszu.

To, że w Olkuszu był kiedyś ratusz, wiedzą prawie wszyscy. Ale mało kto wie, że olkuscy gwarkowie zafundowali sobie obiekt o kilkadziesiąt metrów większy niż ówczesny ratusz krakowski. - To pewnie wynika z tego, że część pomieszczeń dla urzędników mieściła się w Krakowie w innych budynkach, a w Olkuszu większość skupiła się właśnie w ratuszu - podkreśla Jacek Wilk z Biura Miejskiego Konserwatora Zabytków w Olkuszu, który był naszym przewodnikiem po podziemiach rynku w Olkuszu.

Dziś i w niedzielę, w ramach otwarcia starówki, zabytkowe podziemia rynku w Olkuszu zobaczą pierwsi olkuszanie. My postanowiliśmy wcześniej tam zajrzeć, by sprawdzić, co kryją stare mury. Wędrówkę zaczynamy od miejsca, gdzie w XV wieku (wtedy powstała budowla) było wejście do ratusza. Tuż obok znajdowała się latryna. Dalej mieściła się siedziba rady miejskiej i sala sądownicza (parter) oraz siedziba burmistrza (I piętro).

My jednak schodzimy do piwnic, bo tylko te przetrwały. Podziemia rynku w Olkuszu całe zasypane zostały ziemią w latach 30. XIX w. ale w niektórych miejscach - ku zdziwieniu historyków i archeologów - zachowały się w doskonałym stanie. Żeby je wyeksponować po zewnętrznej stronie pod ziemią dobudowano dookoła korytarz, który w przyszłości zostanie wykorzystany do celów muzealnych. - Granica, gdzie mury schowane były pod ziemią, a gdzie wystawały na powierzchnię jest bardzo czytelna. Dół budowany był niedbale z dolomitu i wapienia. Górę wykonano staranniej z piaskowca parczewskiego - pokazuje Jacek Wilk.

Korytarzem docieramy do wschodniej ściany ratusza. Tu widać pozostałości po wieży ciśnień wykonanej z czerwonej cegły. Budowla powstała ok. 1905 roku, kiedy ratusz był już rozebrany i w znacznym stopniu naruszyła wschodnią ścianę. Na zewnątrz wieża przybrała kształt ośmiokąta. W środku jest jednak okrągła. Kiedyś składała się z podwójnej ściany: wewnętrznej i zewnętrznej, a wejście do jej podziemi prowadziło z góry pod schodkach. Jednak na potrzeby zwiedzających wykuto do niej wejście. - W przyszłości będzie tu sala audio z półokrągłym ekranem, a może małe planetarium - zdradza Wilk.

Dalej wkraczamy do pomieszczenia, które było kiedyś piwiarnią, gdzie spożywano m.in. świdnickie piwo, będące konkurencją dla piw lokalnych. - Zachowały się tu również elementy pieca hypokaustycznego, który ogrzewał budynek za pomocą ciepłego powietrza - wyjaśnia nasz przewodnik. W kolejnej sali, która była zapewne zapleczem szynku, wyeksponowano palenisko pieca podświetlając je na czerwono. Znajduje się tu też skrawek oryginalnej posadzki. W pomieszczeniach piwiarni oglądać można ciekawe sklepienia. - Częściowo zostały one zrekonstruowane, żeby pokazać, jaką techniką były kiedyś budowane - wyjaśnia Wilk.

Ostatnie pomieszczenia na trasie zwiedzania to dawna sala przesłuchań i areszt, tzw. "kabat". W tym ostatnim nie było dostępu do światła, panowała nieprzenikniona ciemność. - Sądzę, że po dwóch tygodniach każdy wychodził stąd kruchutki jak ciasteczko - żartuje Wilk.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto