- Prawdopodobnie poziom wody nie będzie tak wysoki jak byśmy chcieli, ale wystarczający, by otworzyć zalew – mówi Tadeusz Lizut, dyrektor Ośrodka Sportu i Rekreacji w Zamościu, który zarządza kąpieliskiem.
Zalew w Zamościu ruszy mimo dość niskiego poziomu wody, bo nie ma na co czekać: rozpoczęły się wakacje a nadchodzący weekend ma być wyjątkowo gorący. Kąpielisko otwierane jest z opóźnieniem, bo do tej pory prowadzone były tu były drobne prace remontowe. Remont z większym rozmachem OSiR planuje na przyszły rok: - Myślimy o doprowadzalniku wody. Teraz płynie ona do zalewu korytami, które są w bardzo złym stanie. Dlatego teraz nie możemy od razu zapewnić takiego poziomu wody jak byśmy chcieli – tłumaczy Tadeusz Lizut.
Koszt doprowadzalnika to około 2 mln. zł. To, czy inwestycję uda się zrealizować, zależy od tego, czy Ośrodek pozyska fundusze.
W galerii zobaczycie poziom wody w zalewie w czwartkowe popołudnie.
9 ulubionych miejsc kleszczy w ciele
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?