Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Małopolska zachodnia. Dziurawe drogi zmorą kierowców

Sławomir Bromboszcz
Chrzanów, ul. Chechlana
Chrzanów, ul. Chechlana Sławomir Bromboszcz
Mieszkańcy powiatów chrzanowskiego i olkuskiego narzekają na dziury. Tegoroczna zima dała się nam we znaki. Mrozy na przemian z odwilżami uszkodziły wiele nawierzchni dróg.

W Olkuszu trwogę wśród kierowców wywołuje jazda jedną z głównych ulic - 29 listopada. Droga ta była już w złym stanie przed zimną. - To, co zostało z niej po zimie, śmiało można nazwać sitem - mówi Tomasz Kaliś z Olkusza. Mężczyzna stara się omijać tę drogę, ale czasem nie ma wyboru i musi tamtędy przejechać. Wtedy, gdy nic nie jedzie z przeciwka, skręca na środek jezdni, by ominąć największe dziury.

- Przyjezdni nie wiedzą, gdzie są te najgorsze ulice, z głębokimi, jak kratery dziurskami. Później na poboczach leży pełno połamanych kołpaków - dodaje Tomasz Kaliś.

W Chrzanowie także jest kilka odcinków, gdzie lepiej nie jeździć. Jedną z takich ulic jest Chechlana. W kilku miejscach pojawiły się tam wielkie wyrwy w asfalcie. Jest tam niebezpiecznie. - To wąska droga pełna zakrętów. Kierowcy, którzy omijają dziury, mogą wpaść na inne auto - mówi Marian Pązik z Chrzanowa.

Fatalnie wygląda także odcinek ul. 29 Listopada od skrzyżowania z ul. Podwale do Rynku. Jazda tą drogą to istna męka. Największe wyrwy w asfalcie zostały tam kilka dni temu przysypane drobnym, zwyczajnym kamieniem. Jednak znowu pojawiły się dziury, bo przejeżdżające tamtędy samochody porozrzucały je na boki.

- Zrobił to ktoś bez wyobraźni. Teraz te kamienie wyskakują spod kół, mogą uszkodzić karoserię lub trafić w pieszego - dodaje Marian Pązik, który często tamtędy przechodzi.

Zarządcy dróg zapewniają, że starają się na bieżąco dokonywać przeglądów dróg i tam, gdzie uszkodzenia w jezdni zagrażają bezpieczeństwu, łatają je metodą „na zimno”, czyli mieszanką asfaltu ze żwirem. To tylko tymczasowe naprawy, bo wykorzystywany materiał odporny jest na mrozy, jednak gdy są wyższe temperatury, wykrusza się. Na wiosnę w tych miejscach trzeba będzie położyć nowe łaty.

Zarządcy dróg powiatowych w Chrzanowie i Olkuszu na bieżące naprawy wydają rocznie ok. 300 tys. zł. - To, ile w tym roku wydamy, zależy od tego, jak poważnie uszkodzone zostały drogi, a tego jeszcze nie wiemy. Na pewno nie pozwolimy, by ludzie jeździli po dziurach - mówi Grzegorz Żuradzki, dyrektor Powiatowego Zarządu Dróg w Chrzanowie.

Po zakończeniu zimy przeprowadzony zostanie generalny przegląd dróg. - Czyli nie teraz. Jeszcze mogą być mrozy - dodaje Paweł Pacuń, dyrektor Zarządu Drogowego w Olkuszu.

Najpoważniej po tegorocznej zimie ucierpiały drogi gminne, zwłaszcza te, które dawno nie były remontowane.

Policjanci w okresie zimowo-wiosennym otrzymują najwięcej zgłoszeń od osób, które po wpadnięciu w dziurę w drodze uszkodziły auto. Funkcjonariusze drogówki przyjeżdżają wtedy na miejsce i sporządzają notatką oraz wykonują zdjęcia.

- Dzięki temu poszkodowany może uzyskać odszkodowanie od zarządcy drogi - podkreśla Katarzyna Dąbkowska z policji w Chrzanowie.

Większe remonty dróg zaplanowane na 2017 r.
Powiat chrzanowski

Gmina Chrzanów planuje remont odcinków ulic Leśnej, Wolności i Orkana w Chrzanowie. Powiat natomiast zamierza przebudować część ul. Piłsudskiego w Zagórzu.

Powiat olkuski

Gmina Olkusz w budżecie zabezpieczyła środki m.in. na remont ul. Rataja i ul. Głowackiego w Olkuszu, przebudowę drogi w Gorenicach. Powiat olkuski natomiast planuje dwie duże inwestycje, przebudowę drogi na odcinku Kwaśniów Dolny - Cieślin oraz remont ul. 1 Maja w Bukownie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Parada Motocyklistów w Łodzi

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na chrzanow.naszemiasto.pl Nasze Miasto