Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Likwidacja kopalni "Pomorzany". Specjalny zespół rozpoczął prace

Katarzyna Ponikowska
Kopalnia "Pomorzany"
Kopalnia "Pomorzany" Katarzyna Ponikowska
Likwidacja kopalni "Pomorzany" coraz bliżej. Specjalny zespół ma przygotować Zakłady Górniczo-Hutnicze "Bolesław" do tego procesu. Chodzi m.in. o zapewnienie pracy zwalnianym pracownikom.

W Zakładach Górniczo-Hutniczych "Bolesław" w Bukownie rozpoczął prace zespół, który przygotuje przedsiębiorstwo do likwidacji kopalni "Pomorzany". Na razie liczy on sześć osób, ale jak zapowiada prezes Bogusław Ochab wkrótce mogą do zespołu dołączyć kolejni członkowie. - To nie jest tak, że zamykamy kopalnię i koniec. To długi i skomplikowany proces - podkreśla Bogusław Ochab.

Pierwszym krokiem jest przygotowanie tzw. planu ruchu likwidacyjnego zakładu górniczego, który jest uzgadniany z władzami lokalnymi. - Potem musi zostać zatwierdzony również przez Okręgowy Urząd Górniczy - podkreśla Ochab.
Przewiduje, że tworzenie tego planu zajmie 2-2,5 roku. To w oparciu o ten dokument prowadzi się później proces zakończenia eksploatacji. Kolejnym krokiem jest zweryfikowanie planu fizycznej likwidacji kopalni. Ten dokument ZGH posiadają już od jakiś 5-6 lat.

Jedną z ważniejszych kwestii, nad którymi pochyli się świeżo powołany zespół, to sprawy socjalne pracowników.
Po zamknięciu kopalni pracę stracić może jakieś 1000 osób. - Cały czas szukamy ofert pracy z innych kopalni. Na tę chwilę mamy już podpisane pierwsze umowy z czterema zakładami górniczymi, które dają gwarancję zatrudnienia dla 500 osób - mówi Ochab. - Chcemy jednak znaleźć tych miejsc pracy jak najwięcej, więc ciągle będziemy szukać - dodaje. Zespół ma się też pochylić nad tym, jak zagospodarować majątek kopalni. - Może znalazłby się inwestor, który wykorzystał by potencjał tego miejsca - zastanawia się prezes ZGH Bolesław.
I ostatnim zadaniem przy likwidacji będzie zabezpieczenie starych dokumentów, które dokumentują historię zakładów. Konieczne będzie dokładne sprawdzenie, co znajduje się w archiwach. - Będziemy też sprawdzać wszystkie biurka i szafy, żeby ocalić co się da dla potomnych - wyjaśnia Bogusław Ochab. Szef Zakładów zakłada, że członkowie powołanego do życia zespołu ma pracę na najbliższe trzy lata. Szacuje się, że wydobycie zakończy się w 2016 roku. Wtedy rozpocznie się rzeczywista likwidacja kopalni "Pomorzany".

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto