Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

KALISZ - Nastolatka odebrała sobie życie po sprzeczce z bratem

Andrzej Kurzyński
Kiedy o poranku wezwano policję, dziewczyna już nie żyła
Kiedy o poranku wezwano policję, dziewczyna już nie żyła fot. Andrzej Kurzyński
Zaledwie czternastoletnia uczennica jednego z kaliskich gimnazjów odebrała sobie życie. Dziewczyna powiesiła się na parcianym pasku w łazience swojego mieszkania. Dramat rozegrał się w miniony czwartek, ale dopiero teraz ujawniono tę informację.

Śledczy, zajmujący się szukaniem powodów, dla których tak młoda osoba targnęła się na własne życie, zakładali kilka hipotez. Pod uwagę brano między innymi niepowodzenia w szkole, zawód miłosny czy nawet niechcianą ciążę. Żadna z nich jednak się nie potwierdziła. 14-latka nie była co prawda wzorową uczennicą, ale aktywną i chętnie angażowała się w życie szkoły.

Powody okazały się bardzo błahe i aż trudno jest w nie uwierzyć.
– Chodzi o nieporozumienie z młodszym bratem – mówi Janusz Walczak, zastępca prokuratora okręgowego w Ostrowie Wielkopolskim.
Nastolatka miała pokłócić się ze swoim bratem o dostęp do komputera. Później zamknęła się w łazience. Prośby, aby wyszła, nic nie dały. Dramat, który rozgrywał się w głowie młodej dziewczyny, trwał kilka godzin. Około 21. do domu wróciła matka nastolatki. Kobieta próbowała rozmawiać z córką, ale to niewiele pomogło. Najstarsza, dorosła siostra, która wstała około północy, aby przygotować swojemu dziecku mleko, również niewiele wskórała. Nastolatka nadal nie chciała otworzyć drzwi.

Kiedy domownicy zaczęli rano dobijać się do drzwi, z drugiej strony nie dochodziły już żadne odgłosy. Na miejsce wezwano policję. Wówczas okazało się, że dziewczyna już nie żyje. Widok był przerażający i ściskający za gardło.

– Śmierć nastąpiła przez uduszenie w następstwie powieszenia – dodaje prokurator.
Rodzinę natychmiast objęto pomocą psychologa. Pozostaje teraz pytanie, czy do tej tragedii musiało dojść? Według psychologów, największe ryzyko podjęcia próby samobójczej stanowi depresja. Chodzi zarówno o stan chorobowy, jak i depresję młodzieńczą, związaną z okresem dorastania.

Jedną z najczęstszych przyczyn targnięcia się na życie przez młodych ludzi jest zawód miłosny. Kilka lat temu głośno w całym kraju było o parze nastolatków z Krotoszyna. Ich ciała powieszone na drzewie znaleziono w lesie niedaleko Szczecinka w województwie zachodniopomorskim. 15-letnia Marta W. i 16-letni Zbigniew Sz. uciekli z domu i postanowili odebrać sobie życie. Okazało się, że dziewczyna była w szóstym miesiącu ciąży. Oboje obawiali się reakcji otoczenia.
Zdaniem prof. Ireny Namysłowskiej, krajowego specjalisty w dziedzinie psychiatrii i młodzieży, rodzice powinni zwracać szczególną uwagę na zachowanie nastoletnich dzieci. Według specjalistki, już znaczna zmiana w zachowaniu powinna być sygnałem i powodem do niepokoju. Natomiast w szkole zwracać trzeba uwagę na pogorszenie wyników w nauce oraz relacji z rówieśnikami.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kalisz.naszemiasto.pl Nasze Miasto