Wypadek w Starzycach miał miejsce po godzinie 4 rano. Jak ustaliła policja, kierujący scanią 41-letni mieszkaniec Bartkowic, jadąc ul. Ujezdzką, nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z kierującym manem 62-letnim mieszkańcem Tomaszowa, który jechał ul. Warszawską w kierunku przejazdu kolejowego.
Uderzenie było tak silne, że man z przyczepą przewrócił się na bok, całkowicie tarasując drogę, na którą wysypał się przewożony na przyczepach piasek. Do szpitala został zabrany kierowca scanii, której kabina została poważnie zniszczona.
Na skutek wypadku w Starzycach skrzyżowanie zostało całkowicie zablokowane, policja zorganizowała objazdy.
Usunięcie samochodów było bardzo trudne, najpierw trzeba było rozdzielić samochody, następnie usunąć scanię, która jednak nie nadawała się do jazdy. Najpierw odłączono więc kabinę, a następnie zastępcze auto podczepiono pod tarasującą drogę naczepę. Wówczas z pomocą ciężkiego sprzętu zaczęto ustawiań mana. Dopiero ok. godz. 11.30 droga została odblokowana.
To nie pierwszy wypadek w Starzycach na tym skrzyżowaniu, gdy jadący od strony Ujezdzkiej samochód wymusił pierwszeństwo. w ub. roku na skutek zderzenia dwóch samochodów osobowych zginął młody chłopak. Wówczas także kierowca spoza Tomaszowa nocą nie zauważył, że dojeżdża do skrzyżowania, na którym musi ustąpić pierwszeństwa.
Strażacy, którzy pracowali na miejscu i wielu kierowców sugeruje, że to miejsce powinno zostać lepiej oznakowane, być może wystarczyłoby pulsujące żółte światło na Ujezdzkiej, które pobudziłoby zmęczonych drogą kierowców i wzmogło ich ostrożność.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?