18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Edward Frączek - miedziane wizje miast

Katarzyna Ponikowska
Edward Frączek - wystawa
Edward Frączek - wystawa Jarosław Medyński MOK Olkusz
Edward Frączek przez lata udoskonalał swoją unikalną i autorską metodę, która pozwoliła na wykonywanie ogromnych przestrzennie prac. Jego miedziane wizerunki miast wiszą w olkuskim magistracie. Zresztą nie tylko tu. Tworzył też na zlecenia innych samorządów. Metaloplastyka była jego pasją.

Edward Frączek tworzył wizerunki miast, które wcześniej zachowane były tylko na papierze. Chciał, by za kilkadziesiąt lat, gdy jego już nie będzie, ludzie mogli zobaczyć, jak wyglądał średniowieczny Kraków, Warszawa, Legnica, Wrocław czy Olkusz. W sumie stworzył ok. 140 dzieł, wszystkie wiernie odwzorowane. Pierwszą pracą był zamek w Kamieńcu Podolskim, wykonany w 1967 r. na podstawie ilustracji. Żeby odpowiednio ukształtować miedzianą blachę o grubości 1-1,5 mm, trzeba było wyjątkowej precyzji, cierpliwości, zręczności i wytrwałości fizycznej. Wykonywał też przedmioty sztuki użytkowej jak żyrandole, kinkiety, portrety, ramy i ramki.

Edward Frączek urodził się 12 lipca 1919 r. w Olkuszu. Od 1936 r. zatrudnił się w Olkuskiej Fabryce Naczyń Emaliowanych jako pracownik fizyczny. W 1954 roku, po przejściu przez szereg stanowisk, objął funkcję szefa produkcji, którą pełnił przez 25 lat. - Był ceniony przez ludzi pracujących w zakładzie za fachowość i cierpliwość w słuchaniu - wspomina Jacek Majcherkiewicz, który też pracował w OFNE. Często wymieniali poglądy na tematy artystyczne. - Mieliśmy wspólną wystawę. Jego metaloplastyka i moje wypalane na blasze obrazy, tworzone w emalii - wspomina Majcherkiewicz. Spotykali się też czasem na spacerach na os. Pakuska. - Zawsze serdeczny, miły, uśmiechnięty i niezwykle pozytywnie "zawzięty" w swoim tworzeniu. To była jego pasja, żywioł, który go wciągał i któremu się poddawał. Kiedyś klepnął mnie po ramieniu i powiedział: "Panie Jacku (zawsze do mnie mówił "pan", chociaż protestowałem), z pana to będzie… no wie pan…". Wtedy byłem z tego dumny! - wspomina Majcherkiewicz.

W 2010 r. Edward Frączek otrzymał Olkuską Nagrodę Artystyczną za całokształt twórczości. - To był mój ostatni kontakt z nim. Uwieczniłem pana Edwarda, rysując portrety satyryczne laureatów - mówi Majcherkiewicz.
Prace artysty można oglądać w Miejskim Ośrodku Kultury w Olkuszu na wystawie "Edward Frączek. Życie i twórczość". Wstęp wolny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto