18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Obwodnica Olkusza i kolejne protesty mieszkańców

Katarzyna Ponikowska
Obwodnica Olkusza, etap II
Obwodnica Olkusza, etap II
Obwodnica Olkusza znów poróżniła mieszkańców i urzędników. Ludzie z osiedla Młodych nie chcą tak ruchliwej drogi pod swoimi oknami.

Mieszkańcy osiedla Młodych boją się, że przebiegająca obok bloków obwodnica Olkusza, zatruje im życie. Postanowili jeszcze raz zawalczyć o to, by drogę przesunąć nieco dalej od zabudowań. Urzędnicy tłumaczą jednak, że teraz jest już za późno na takie decyzje. - Jesteśmy zbulwersowani tym, co robią. Nikt nie traktuje nas jako pełnoprawnych obywateli, z którymi należy się liczyć - denerwuje się Janina Szczepara, mieszkanka osiedla Młodych. Jej syn, Rafał Szczepara, który ma mieszkanie przy ul. Reja od 1,5 roku pisze do urzędników, by zmienić lokalizację drogi. Jak twierdzi, bez skutku.

Pierwsze protesty zaczęły się w 2007 roku. Walka nabrała jednak pędu w sierpniu 2011, kiedy mieszkańcy zawiązali 26-osobowy komitet protestacyjny z Agatą Sośnierz na czele. Pod sprzeciwem w sprawie budowy drogi podpisało się wtedy 675 osób. W połowie 2012 roku podobne pismo trafiło do Urzędu Wojewódzkiego w Krakowie. Potem pani Sośnierz zrezygnowała z funkcji przewodniczącej. - Nikogo o tym nie powiadomiła, nie zapoznała z treścią odpowiedzi różnych instytucji. Możliwe, że była przez kogoś zastraszana - uważa Szczepara. Inni ludzie też mówią wprost, że się boją i nie chcą ujawniać swoich nazwisk - dodaje. Mieszkańcy osiedla Młodych uważają, że przy dużym natężeniu ruchu, a taki może generować obwodnica Olkusza, w ich blokach nie będzie dało się żyć. Poruszają też problem bezpieczeństwa wyjazdu z osiedla na ruchliwą drogę.

Roman Leśniak z Wojewódzkiego Zarządu Dróg w Krakowie wyjaśnia, że na tym etapie jakiekolwiek zmiany lokalizacji obwodnicy Olkusza są praktycznie niemożliwe. Las pod drogę został już praktycznie wycięty. Wykonawca ma wszystkie zgody i pozwolenia. Zwraca też uwagę, że na etapie projektowania obwodnicy były trzy warianty jej przebiegu. Wybór jednej z opcji był uzależniony od decyzji o uwarunkowaniach środowiskowych.
- Wzięto pod uwagę warunki środowiskowe, techniczne i koszty budowy. Kilka razy odbyły się też konsultacje społeczne, w których mieszkańcy mogli wziąć udział - podkreśla Leśniak. Ci twierdzą jednak, że ich głosy tak naprawdę nigdy nie były brane pod uwagę. - Jest za późno. Zmiany teraz są niemożliwe - zauważa.

Jednocześnie uspokaja mieszkańców, że wykonawca stara się, by obwodnica Olkusza była jak najmniej uciążliwa dla sąsiadów. - Zostanie położona specjalna nawierzchnia, tzw. cichy asfalt, który w znacznym stopniu ogranicza hałas. Dodatkowo zostanie nasadzona zieleń ochronna, jak tuje i świerki - mówi Leśniak. Ekranów akustycznych co prawda na razie nie ma w planach, ale to nie znaczy, że się nie pojawią. - Po oddaniu inwestycji przez 18 miesięcy będzie badane natężenie hałasu. Jeśli przekroczy on określone normy, nie wykluczamy budowy ekranów wyjaśnia Leśniak.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Obwodnica Metropolii Trójmiejskiej. Budowa w Żukowie (kwiecień 2024)

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olkusz.naszemiasto.pl Nasze Miasto